top of page
Szukaj
  • Ewa Biel

Znikasz ty, znikam ja, znika dwa...



Nauczono nas, że jesteś ty i jestem ja.

Patrzymy na siebie jak na odrębne istoty,

każda ma swój zestaw przekonań,

każda ma swoje wyobrażenie świata,

każda ma swoje cele.

Świat zdaje się być oddzielny od nas

ja i świat.


Nie ogarniamy, nie rozumiemy

szaleństwa, na które patrzymy.

Odgrywamy role, nakładamy maski

poszukujemy, czcimy bogów,

występujemy przeciwko staremu

by tworzyć nowe.

Choć świat zmienia swe oblicze

człowiek pozostaje taki sam

te same pytania, poszukiwania...

Historia zatacza krąg.

Dopóki wierzyć będziemy w oddzielenie,

że istniejesz ty i istnieję ja,

niewiele się zmieni.

Dopóki opowiadać się będziemy

przeciw albo za

wierzyć w myśli i podążać za nimi,

to, choć głośno

będziemy krzyczeć o wolności,

dalej będziemy czuć się zniewoleni.


Zatrzymanie i zbadanie

co w nas jest nieporuszone.

Co nie przychodzi ani nie odchodzi.

Rozpoznanie iluzji odrębnego „ja”,

kończy wszelkie historie.

Znikasz ty i znikam ja

Znika dwa…





Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page