Przytul się do drzewa. Powędruj wraz z jego sokami, w głąb Ziemi. Zanurz się głębiej i głębiej. Połóż się na trawie i odczuj Ziemię. Sięgnij do samego serca planety i połącz swoje serce z jej. Zanurz się w chmurach i błękicie nieba. Pobiegaj po deszczu na bosaka i ciesz się jak dziecko. Zostaw na chwilę te wszystkie poważne sprawy, cały ciężar, który dźwigasz na swoich barkach. Zostaw wszelkie zmartwienia, codzienne troski, szaleństwa umysłu. Wraz z wydechem pozwól im odejść. Gdy nie chcą, przyłóż dłonie do Ziemi i poproś, by zdjęła z Ciebie ciężar. A potem posłuchaj szumu drzew, śpiewu ptaków. Poczuj dotyk wiatru, słońca.
Przytul się do drzewa i oddychaj razem z nim. Wsłuchaj się w ten oddech. Poczuj, że jesteś zjednoczona ze wszystkim, z całą Naturą, światem. Spójrz w głąb siebie, w ciszę, pustkę, poza myśli, obrazy. Spotkaj siebie - bezosobowe istnienie.