top of page
Szukaj
Ewa Biel

Tak kończy się sen



Życie ludzkie jest jak sen, w którym rodzimy się i umieramy, doświadczając zarówno szczęścia jak i jego przeciwieństw.

Podejmujemy różnorodne działania, aby nasz sen był jak najpiękniejszy. Doskonalimy się, medytujemy, podążamy różnymi ścieżkami rozwoju duchowego. Chwytamy się najróżniejszych sposobów, by uczynić życie idealnym. Poszukujemy Źródła, Boga, doskonałości... Jednak często trudno to znaleźć, gdyż istnieje niezliczona ilość dróg, nauczycieli i teorii. Niepokój popycha nas wciąż dalej: może to, a może tamto, może...

Zdarza się jednak, że dochodzimy do momentu, w którym dostrzegamy, że kręcimy się w kółko, a podejmowane przez nas działania nie przynoszą satysfakcji. Cokolwiek robimy, wciąż odczuwamy niespełnienie.

Jak napisał Atisha: „Prawda jest tu i teraz, otacza cię jak ocean otacza rybę. Ryba nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie jest świadoma oceanu, ponieważ się w nim urodziła. Jest jego częścią, podobnie jak fala.... Ryba też jest falą, nieco trwalszą, ale narodziła się z oceanu, żyje w nim i pewnego dnia w nim zniknie. Może nigdy nie dowie się o oceanie.„

Podążając za myślami, marzeniami i ideami, nie dostrzegamy pierwotnej natury Istnienia, a tym samym i nas samych. Wierząc w swoje myśli, przyjmujemy poczucie niekompletności oraz potrzebę doskonalenia. Utożsamiamy się z ciałem, emocjami i umysłem, sądząc, że myśli i emocje - to my.

Jesteśmy nie tylko rybą, ale przede wszystkim bezkresnym oceanem.

Poszukaj obserwatora, a dotrzesz do oceanu - bezosobowego istnienia, zawsze obecnego i tak cichego, że ledwie dostrzegalnego.

Skieruj swoją uwagę najpierw na ciało. Postrzegasz je, odczuwasz, rejestrujesz różnorodne doznania z niego płynące. Istnieje więc obserwator, który jest obecny niezależnie od tego, co postrzega.

Gdy zwrócisz swoją uwagę na obserwatora, dostrzeżesz, że nie ma on żadnej formy, kształtu ani cech. Zamiast tego odczuwasz obecność: jestem.

W tym stanie nie ma przeszłości ani przyszłości. Jest tylko to, co jest w tej chwili - Obecność, świadoma tego, co się dzieje, oraz samej siebie.

Tak kończy się sen. Tak budzimy się z iluzji oddzielenia, z osobowego bytu, który poszukuje spełnienia. Budzimy się jako świadoma Obecność, bezosobowe Istnienie.



Ewa Biel

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments

Rated 0 out of 5 stars.
No ratings yet

Add a rating
bottom of page